sobota, 19 marca 2011

Marka słucha swoich fanów – czyli jak przez używanie serwisów social media wpływać na rzeczywistość.

KFC to międzynarodowa sieć restauracji, w której można zjeść dania ze specjalnie przyrządzonego kurczaka, przygotowanego zgodnie z oryginalną recepturą założyciela KFC – Colonela Sandersa. Pod koniec października 2010 roku KFC stworzyło swoją oficjalną Stronę na Facebooku. Na początku firma musiała walczyć z zarzutami, że kupują opinie fanów ale bardzo szybko sytuacja została rozwiązana m.in. dzięki szybkiej, oficjalnej informacji wydanej przez AmRest (Więcej na blogu Mediafun)

Dzięki temu, że Fanpage KFC powadzony jest przez pracowników firmy, którzy bardzo dobrze rozumieją kulturę organizacji a także mają możliwość oferowania fanom wielu interesujących promocji, na Fanpage jest już ponad 82 tys. facebookowiczy.


Możliwość interakcji z tak wielką ilością osób skupionych w jednym miejscu jest nie do przecenienia – Fanpage, jak powiedziała mi Pani Katarzyna Ogórek z AmRest, pozwala KFC utrzymywać z fanami bezpośredni kontakt, dopytywać, co najbardziej im smakuje w KFC, które promocje są najatrakcyjniejsze, zapraszać na testowanie nowych produktów, dyskutować o ulubionych smakach.


Obserwując przez kilka miesięcy różne aktywność fanów zauważono, że na Fanpage (ale nie tylko – także na wielu forach internetowych oraz blogach) pojawia się wiele pozytywnych opinii na temat jednej z kanapek oferowanych w restauracji - Pocketa, który jakiś czas temu został wycofany z oferty.

Zastanawiacie się jak on wyglądał? Proszę bardzo: reklama z 2008 roku z… Edytą Herbuś;)



Osoby zajmujące się działaniami w społecznościach zwróciły na to uwagę osób decydujących o rozwoju marki i w krótkim czasie ustalono, że jest szansa na wprowadzenie do oferty KFC kanapki bardzo zbliżonej do Pocketa. Po kilku miesiącach prac i starań Mega Pocket figurował już w menu restauracji.

Z racji tego, że fani KFC stali się niezwykle ważni w procesie podejmowania tej decyzji, zdecydowano, że trzeba się im odwdzięczyć przygotowując dla nich coś specjalnego. Zamiast wykorzystując mailing, reklamę TV czy radiową zwrócono się w kierunku komunikacji bezpośredniej.

KFC przejrzało Facebooka, fora i blogi w poszukiwaniu osób, które uczestniczyły w dyskusji na temat powrotu Pocketa i popierały ten pomysł. Skontaktowano się z nimi osobiście, a następnie do każdej osoby, która odpowiedziała na zapytanie, wysłano odręcznie podpisany list z podziękowaniem i oczywiście zaproszeniem na Mega Pocketa!

KFC twierdzi, że trud się opłacił, bo fani docenili ten gest. Osoby, które zgodziły się, aby dostarczono im Mega Pocketa osobiście, wzięły udział w nagraniu video.



Jedną z najciekawszych rzeczy w tej akcji było odwrócenie perspektywy, twierdzi Pai Katarzyna Ogórek. Z reguły to fani śledzą ulubione marki, dopytują o promocje, biorą udział w konkursie. Teraz cały trud dotarcia z odpowiedzią na gusta użytkowników spoczywał na barkach dużej globalnej marki. Po stronie fanów pozostało… pozytywne zaskoczenie.


Jak cała akcja była promowana na Facebooku? Gdy zdecydowano o wprowadzeniu do menu Mega Pocket pojawiły się 4 wpisy o przywróceniu Pocketa oraz o konkursie, który jest z tym związany (można wygrać jedno z 520 zaproszeń). Pod każdym z nich pojawiło się mnóstwo pozytywnych komentarzy (nawet ponad 200) osób, którzy byli bardzo zainteresowani nowym produktem i tym, że wraca on do oferty.

Dodatkowo premierę nowej kanapki wspierano za pomocą Augumented Reality (Rozszerzonej Rzeczywistości) - każdy kto ma drukarkę i kamerkę w swoim komputerze może zobaczyć kanapkę z każdej strony w 3D nie wychodząc z domu.



Podsumowanie
KFC pokazało w jaki sposób można wykorzystać serwisy społecznościowe i wziąć pod uwagę opinie wypowiadane przez użytkowników do działań w realnym świecie. Coraz więcej firm widzi, że rozwój social media może w pewnym sensie ułatwić podjęcie decyzji biznesowych - brand managerowie mogą uwzględnić opinie sympatyków swoich produktów wypowiadane na serwisach społecznościowych i dzięki temu wprowadzić na rynek coś co jest mocno oczekiwane przez swoich Klientów, coś, co jest współtworzone przez nich. Dzięki temu można przypuszczać, że już na wstępie mają oni mocną reklamę produktu wśród grupy celowej i szansę na większą sprzedaż ("Hej, moja opinia miała wpływ na stworzenie tych chipsów, muszę je sobie kupić!").

Osobiście chciałbym, żeby było więcej takich akcji (a jak pokazują np. ostatnie akcje Lays czy Monopoly, będą się one powtarzać) aby pokazać, że serwisy społecznościowe i ich użytkownicy mają siłę wpływania na rzeczywistość;)


Artykuł powstał we współpracy z Panią Katarzyną Ogórek, Web Marketing Specialist w AmRest, która odpowiedziała mi na kilka pytań i przybliżyła proces przywracania Pocketa do KFC. Dziękuję.